Nasza OLIWKA w zimowej szacie :)
Tak prezentuje sie nasz domek na dzień dzisiejszy :)
Tak prezentuje sie nasz domek na dzień dzisiejszy :)
Są to parapety z MDF grubości 2 cm w kolorze dąb bagienny czyli pod kolor okien.
Montaż samodzielny z wykorzystaniem pianki niskoprężnej.
oczywiście za kolor dąb bagienny trzeba było dopłacić:)
Pierwsze rozpalenie w kominku i zagotowanie wody celem sprawdzenia zabezpieczeń przed przegrzaniem sie Zuzi. Przebiegło wszystko pozytywnie w obecności hydraulika...
Pozostałośći pustakow z kominów wręcz idelnie spasowały do zabudowy kominka. Normalnie lepszy pomysł nie mógł mi wpaść do głowy...
Zdecydowałem sie na zabudowe z płyk k-g. ogólny kształ kominka został wymyślony juz podczas prac związanych z zabudową. pomysłow było sporo...
Wełna to rockwool firerock 30mm
z lewej strony na dole kratka wlotowa , zaś po prawej stronie u góry kratka wylotowa, obydwie z zaluzjami.
A oto efekt naszej pracy :)
Dawno mnie tu nie było ale ogrom prac wykończeniowych , papierologia oraz przeprowadzka pochłoneła mnie całkowicie...
W naszej Oliwce mieszkamy od 30 lipca 2014r. czyli minął rok i 9 dni od wbicia pierwszej łopaty:)
Postaram sie nadrobic zaległe miesiące mojej nieobecności na blogu i wrzucic kilka postów jak sie zmieniło w naszej Oliwce ;)
Pierwsze świeta juz za nami a nawet juz Nowy Rok. Ogólnie dalej trwają prace wykończeniowe na poddaszu ale juz tego coraz mniej, Troszkę to trwa, ale nie ukrywam że samemu to idzie jakos mozolnie. Dobrze że żonka pomoga :) Wiadomo , trzeba jeszcze chodzić do pracy, po której nie zawsze mam jeszcze siły ,czas i chęć do działania w naszym domku... Zostało jeszcze sporo do zrobienia ale i tak jesteśmy zadowoleni z obecnego postępu ;)